Klasyczne muffiny na maślance z bananami i kostką czekolady. Milka karmelowa rozpuszcza się wewnątrz babeczki i podczas jedzenia jest naprawdę miłą niespodzianką. Propozycja dla wielbicieli czekolady i muffinów. Świetnie nadają się na drugie śniadanie – można zrobić je dzień wcześniej i zabrać do pracy czy szkoły. Idealne do kawy - wprost rozpływają się w ustach.
- 250 g mąki
- 100 g cukru
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 3 duże banany
- 2 jajka
- 75 ml oleju
- 50 ml maślanki naturalnej
- Milka Toffee Ganznuss
Wykonanie:
Piekarnik nagrzać do 180 stopni.
Banany zgnieść na miazgę w misce,
dodać jajko, olej maślankę i dokładnie wymieszać.
Do drugiej miski przesiać mąkę,
dodać proszek do pieczenia i cukier, wymieszać. Połączyć suche
składniki z mokrymi do uzyskania gładkiego ciasta.
Do papilotków wkładać po łyżce
ciasta, następnie wkładać po kosteczce ( lub więcej ) Milki i
przykrywać drugą łyżeczką ciasta.
Piec 15 minut.
Czas wykonania: 30 minut.
Ilość porcji z przepisu: 12
muffinów
Wartości odżywcze dla całego
przepisu :
~ białko 51,2
g
~ tłuszcze 120,3
g
~ węglowodany
430,9
g
~ błonnik 13,7
g
Kaloryczność całego przepisu : 2977
kcal
Jeden muffin : 248 kcal
uwielbiam gdy czekolada się tak rozpuszcza... niebo ;)
OdpowiedzUsuńpyszne :) zapraszam do mnie na konkurs
OdpowiedzUsuńTa kostka czekolady w środku.. to MUSI być pyszne :)
OdpowiedzUsuńmniam, na pewno są przepyszne:)
OdpowiedzUsuńFantastyczny dodatek! Muszą być pyszne:)
OdpowiedzUsuńMelduje się pierwszy obserwujący! :) Muszą być cudowne i cudownie słodkie! :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie! :)
Dziękujemy bardzo :D Bardzo nam miło, na pewno zaglądniemy ;)
Usuńale pięknie wyrosły. no i pysznie nadziane!
OdpowiedzUsuńco do gotowych słodyczy - czekolada (przeróżna) gości w moich muffinach bardzo często, choć zwykle drobno pokrojona :p
Z tego przepisu wyrastają pokazowe muffiny, zawsze robią wrażenie na gościach ;d A cała kostka w muffinie, to taka słodka niespodzianka ;)
UsuńTa milka musi być genialną niespodzianką w takiej muffinie, super pomysł :)
OdpowiedzUsuńTo wnętrze jest genialne, chętnie bym spróbowała taką muffinę;)
OdpowiedzUsuńJak to bosko wygląda, taka niespodzianka w środku jest najlepsza ! Gotowe dodatki często ułatwiają pracę, a taka kostka wiele nam nie zaszkodzi :)
OdpowiedzUsuńAle słodziaki :) Zabiorę je za kilka dni do pracy :)
OdpowiedzUsuńNie jadłam nigdy tej milki, ale wygląda smacznie. Ja bardzo lubię karmel i orzechy. Ciekawa jestem jak smakują muffinki z taką niespodzianką. Mam dziś sporo czasu, chyba się za nie wezmę =)
OdpowiedzUsuńMiałam nieprzyjemność wypróbować ten przepis. Po raz pierwszy wyszedł mi zakalec, ale najgorsze jest to że muffinki są praktycznie niezjadliwe z powodu słodyczy, a i tak dałam mniej cukru niż w przepisie bo 100g wydawało mi się dużo, tym bardziej że jest jeszcze czekolada i banany. Nie polecam!
OdpowiedzUsuńWitam. Prawdę mówiąc kompletnie nie wiem co odpisać bo robiłam te muffiny już kilkanaście razy i jeszcze nie zdarzyło się by nie wyszły. Moi znajomi również korzystali z przepisu, a wielu z nich nie uważa się za choćby przeciętnych cukierników, też nie słyszałam żadnych skarg. W każdym razie dziękuję za komentarz:)
Usuń